Tag: lody

Lody śmietankowe, sorbety, lody wodne...które wybrać?

Wróćmy na chwilę do tematu lodów.

Przyszły iście letnie temperatury, więc lody szybko stały się przekąską, po którą sięgamy najczęściej – a przynajmniej na to wskazuje widok naszych parków i ulic. I nic w tym dziwnego.. kto z nas nie lubi takiego słodkiego ochłodzenia? Na rynku mamy ogromny wybór: na patyku, w rożku, śmietankowe, sorbety czy lody wodne. Zastanawialiście się kiedyś, które z nich są „najmniejszym złem”?

Każdy raczej wie, że lody to forma deseru, więc muszą być słodkie. A czym się od siebie różnią?

  • Tradycyjne lody śmietankowe powinny być mieszanką śmietanki, mleka,  cukru i jaj – to taka wersja domowa. W lodach ze sklepu najczęściej mamy jeszcze różnego rodzaju zagęstniki, syrop glukozowo-fruktozowy, emulgatory, tłuszcze roślinne czy barwniki.  Przy wyborze takich lodów, warto zwrócić uwagę na ich skład – oczywiście, im mniej dodatków, tym lepiej. Różnice będą też widoczne w kaloryczności, np. przeciętny lód śmietankowy na patyku to ok 130 kcal (średnia porcja to ok 60 g), jeżeli wybierzemy rożek z wafelkiem w środku, oblany obficie czekoladą lub sosem, taki deser może mieć nawet 360 kcal w 100 g (przeciętna porcja to 70-90 g). Pamiętajmy, że im więcej dodatków typu karmel, bakalie, czekolada, ciasteczka, tym wyższa będzie kaloryczność.
  • Sorbety – w teorii są to po prostu owoce zmiksowane z wodą, ewentualnie z dodatkiem cukru lub soku z cytryny. Takie możemy przygotować sobie w domu. Niestety większość sorbetów dostępnych w sklepach ma bardzo dużo cukru – i to w formie syropów, emulgatory, substancje zagęszczające, stabilizatory i inne dodatki, których się w nich nie spodziewamy. W konsekwencji może okazać się, że deser, który w naszej wyobraźni jest zmiksowanymi owocami, tak naprawdę dostarcza nam sporych ilości zwykłego cukru. Nie da się jednak ukryć, że jeżeli porównany wartość odżywczą lodów i sorbetów, te drugie najczęściej kalorii będą miały mniej (ok 120-140 kcal/100 g). W tym przypadku musimy pamiętać jeszcze o jednej rzeczy, mianowicie sorbety dostarczają dużej ilości cukru, który wchłonie się w naszym organizmie momentalnie i szybko podniesie poziom cukru w naszej krwi- zwłaszcza osoby, które mają zaburzenia glikemii powinny mocno uważać na tego typu przekąski. Oczywiście w kwestii sorbetów obowiązuje zasada czytania etykiet.
  • Lody wodne- generalnie powinny być to lody na bazie soku owocowego. Niestety na półkach sklepowych mamy raczej mocno dosłodzoną wodę ze znikomym procentowym udziałem soku owocowego. Te lody są z reguły najmniej kaloryczne (ok 80 kcal/100 g). Ale czy warto chłodzić się zabarwioną wodą z cukrem?

Każdy z nas sięgnie pewnie tego lata po lody. Pamiętajmy, aby nie jeść ich jednak zbyt często, a jeżeli już się na nie decydujemy, wybierajmy te o jak najlepszym składzie.

Autor: mgr Kamila Kulesza, dietetyk

„Ujemne kalorie” – dietetyczny MIT czy istnieją naprawdę?

Kiedy mówimy o odchudzaniu czy dietach, najczęściej padającym słowem jest „kaloria” – w domyśle chodzi raczej o kilokalorię (kcal). Podstawowy przekaz jest prosty – jeżeli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, musisz zmniejszyć ilość kalorii w diecie. Słowo to w ostatnich miesiącach nabrało jednak jeszcze innego, całkiem nowego (marketingowego) wymiaru. Mianowicie, w mediach pojawiły się informacje o kaloriach ujemnych i produktach, które takie kalorie właśnie mają. Czyli krótko mówiąc o produktach, które zamiast dostarczać kalorii (czyli energii) wręcz je zabierają. Ciekawiej robi się wtedy, kiedy okazuje się, że należą do nich, m.in. lody 😀 Nic więc dziwnego, że teoria szybko zyskała wielu „wyznawców”. Ale… tak, dobrze myślicie- brzmi to zbyt pięknie, żeby mogło być prawdziwe.

Teoria ujemnych kalorii opiera się głownie na tym, że produkty takie jak lody, z racji na niską temperaturę, muszą przez nasz organizm zostać ogrzane do temperatury ludzkiego ciała, a proces ten wymaga zużycia energii, więc jemy i …chudniemy? No nie do końca. Wypadałoby zastanowić się przede wszystkim nad tym, czym tak naprawdę jest ta kaloria. Z definicji jest to taka ilość energii, która potrzebna jest do pogrzania 1 g czystej chemicznie wody o 1 stopień Celsjusza. Dla uproszczenia weźmy więc pod lupę czystą wodę, a dokładniej szklankę 250 ml wody o temperaturze 4 st C.  Woda ta musi zostać w naszym organizmie podgrzana do temp 36,6st C, więc o 32,6 stopnia. Mnożąc ilość wody (250ml) przez stopnie (32,6) otrzymujemy ilość kalorii, które stracimy – 8150, czyli 8,15 kcal. Deficyt kaloryczny jak widać jest niewielki.

Teraz musimy sobie uświadomić, że przeciętne lody śmietankowe na patyku mają ok 130 kcal w 100 g – oczywiście wybierając lody w wafelku, oblane czekoladą czy z dodatkiem karmelu, kaloryczność ta może wzrosnąć nawet do 350 kcal/100 g. Niestety lody poza wodą, dostarczają z reguły bardzo dużej ilości cukru i tłuszczu, a teoria ujemnych kalorii podczas ich jedzenia zostaje tylko w strefie marzeń. No chyba, że  mówiąc o lodach, myślicie o zamrożonej wodzie, czyli kostkach lodu. Szklanka takiego lodu to utrata ok 8 kcal, czyli tyle co…4 TicTaki.

Obecnie, nie istnieją produkty spożywcze, które dostarczałyby tzw. ujemnych kalorii. Nie dajcie się nabrać.

Za to, skoro jesteśmy już w okresie wybitnie sprzyjającym jedzeniu lodów, warto się im przyjrzeć i zastanowić, na które można sobie od czasu do czasu pozwolić, a których lepiej unikać. Niebawem na blogu pojawi się taki właśnie wpis.

Autor: mgr Kamila Kulesza, dietetyk

Lody bananowo-brzoskwiniowe

Lato w pełni, a to oczywiście najlepszy czas na lody. Przyznajcie kto z was o nich nie marzy w upalne popołudnie. Niestety lody czy nawet sorbety ze sklepu mają zazwyczaj masę cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, kiepskiej jakości tłuszczu, barwników, ulepszaczy itd. Przychodzimy więc z pomocą. Banalnie proste i przepyszne lody owocowe, które zrobicie w kilka minut. Do tego zupełnie naturalne i zdrowe.

 

Składniki na dwie porcje:

  • 2 banany
  • 1 brzoskwinia
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego.

Banany obieramy ze skórki i kroimy w plastry. Brzoskwinię myjemy i również kroimy na mniejsze kawałki. Kładziemy owoce na tacy lub folii aluminiowej i wkładamy do zamrażalnika. Najlepiej zostawić je tam na ok. 2 godziny. Po tym czasie wyjmujemy owoce i przekładamy do misy blendera. Dodajemy naturalny jogurt i wszystko dokładnie blendujemy na gładką masę. Gotowe! Lody dość szybko topnieją więc warto wykładać je do schłodzonych miseczek.