Tag: dietetyk białystok

Ciasteczka owsiane

Niedziela to dzień, który kojarzy się z czymś słodkim jak żaden inny. Dla wszystkich, którzy chcą cieszyć się pysznym ciastkiem do kawy, a przy okazji dbać o zdrowie i sprawną pracę przewodu pokarmowego proponujemy ciasteczka owsiane. To chyba nasza ulubiona dawka błonnika pokarmowego, a wszyscy którym poranne owsianki nie są obce, nie będą mieli problemu ze znalezieniem składników…wystarczy otworzyć szafkę i wziąć to co najbardziej lubimy 🙂 20160320_115529 Nasze składniki na dużą blaszkę ciastek:

  • szklanka płatków owsianych górskich
  • pół szklanki otrąb pszennych
  • po 1/4 szklanki siemienia lnianego, nasion słonecznika i sezamu
  • 2 łyżki masła
  • garść rodzynek i żurawiny suszonej
  • szklanka orzechów arachidowych
  • 3 łyżki miodu
  • 2 jaja
  • łyżka mielonego siemienia lnianego
  • szczypta soli, cukru waniliowego i łyżeczka proszku do pieczenia

Na patelni podgrzewamy masło. Podsmażamy na nim płatki, otręby, siemię lniane, sezam i słonecznik. Kiedy będą już rumiane i pachnące, przesypujemy je do miski. Dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy. Wykładamy łyżką na blaszkę do pieczenia wyłożoną papierem i formujemy ulubiony kształt. Pieczemy w 180 st C ok 15-20 min do zrumienienia. Obowiązkowo dzielimy się z bliskimi 🙂

Obłędny krem czekoladowy z awokado

Kto z nas nie lubi słodkich dodatków do pieczywa? To przecież smak dzieciństwa.

Ale czy da się jeść takie produkty i jednocześnie dbać o swoje zdrowie? Okazuje się że TAK

Przedstawiamy obłędny czekoladowy krem sporządzony na bazie awokado i bananów. Awokado jest bezcennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają bardzo korzystny wpływa na nasz organizm. Do tego banany poprawiające nasze samopoczucie i kakao, czyli zastrzyk antyoksydantów i magnezu.

12674898_1051761898215627_1377716939_o

Składniki na słoiczek:

  • dojrzałe awokado
  • dwa banany
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżeczki stewii w proszku
  • 2 łyżki mleka

Wszystkie składniki umieszczamy w misie blendera. Dokładnie miksujemy przez kilka chwil. Gotowe!

Jest świetnym dodatkiem do pełnoziarnistych bułeczek i wafelków ryżowych… i oczywiście tak jak tradycyjne kremy czekoladowe, najlepiej smakuje prosto ze słoika 😉

Pasta z soczewicy z olejem z wiesiołka

O tym, że nienasycone kwasy tłuszczowe są potrzebne słyszał już chyba każdy. Niestety często nie wiemy gdzie możemy je znaleźć i jak wykorzystać w swojej kuchni. Dlatego chcemy przybliżyć wam bogactwo olei roślinnych tłoczonych na zimno, z których powinniśmy na co dzień korzystać. Dzisiejszym bohaterem jest olej z wiesiołka. Jest bogatym źródłem kwasu gamma-linolenowego i fitosteroli. Dzięki temu ma m.in. pozytywny wpływ na utrzymanie odpowiedniego poziomu cholesterolu oraz dobrej kondycji serca i układu krążenia. Powinien być szczególnie lubiany przez wszystkie panie. Świetnie nawilża skórę, koi podrażnienia i wygładza płytkie zmarszczki. Jest również polecany przy bólach miesiączkowych oraz w okresie przekwitania.

Dzisiejszą propozycją na wykorzystanie oleju z wiesiołka jest aromatyczna pasta z soczewicy. Pamiętajcie, aby przechowywać olej w ciemnym naczyniu w lodówce. Dla nas świetnie sprawdzają się małe, poręczne butelki oleju z zaprzyjaźnionej, lokalnej firmy Olejowe Smaki.

KODAK Digital Still Camera

Pasta z soczewicy z olejem z wiesiołka

Składniki:

  • soczewica czerwona 125g (przed ugotowaniem)
  • duża marchew
  • 1/2 cebuli
  • ząbek czosnku
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • łyżka mielonego siemienia lnianego
  • sól, pieprz, imbir suszony, kurkuma, papryka ostra i słodka, ½ łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oleju z wiesiołka Olejowe Smaki

Soczewicę zalewamy zimną wodą i zostawiamy na 10min. Po tym czasie zlewamy wodę i jeszcze raz przepłukujemy. Cebulkę i czosnek siekamy. Marchew kroimy w grube plastry. W garnku rozgrzewamy olej rzepakowy. Szklimy na nim cebulkę, następnie dodajemy marchew i wszystko obficie posypujemy kurkumą i imbirem. Jako ostatni dodajemy czosnek. Po chwili dosypujemy odsączoną soczewicę i wszystko zalewamy wodą. Dodajemy ziele angielskie i liść laurowy. Gotujemy aż wszystko zmięknie. Dodajemy wtedy koncentrat pomidorowy. W razie potrzeby dolewamy wody i jeszcze chwilę gotujemy. Kiedy soczewica wchłonie prawie cały płyn, zdejmujemy garnek z ognia i pozostawiamy pod przykryciem do wystygnięcia.  Kiedy masa jest już chłodna, przekładamy ją do misy blendera, dodajemy mielony len, 1,5 łyżki oleju z wiesiołka i doprawiamy wszystko do smaku. Dokładnie wszystko miksujemy i przekładamy do słoiczków. Przed podaniem polewamy pastę pozostałym olejem z wiesiołka i posypujemy czarnuszką.

Pieczone kotlety jaglano-brokułowe

Dla tych, którzy nie jedzą mięsa.

Dla tych, którzy chcą na obiad zjeść czasem coś innego niż kotlety mielone.

Dla tych, którzy chcieliby jeść więcej warzyw, ale nie mają na nie pomysłu.

Dla tych, którzy dbają o zdrowie i linię.

Dla wszystkich – pieczone kotlety jaglano-brokułowe z sezamem 🙂

Kotlety jaglano-brokułowe

Kotlety jaglano-brokułowe

Składniki:

  • kasza jaglana – 150 g
  • brokuły – 1 średnia główka
  • jajo – 1 sztuka
  • otręby owsiane – 3 łyżki
  • sezam – 2 łyżki
  • olej rzepakowy – łyżka
  • koperek świeży
  • pieprz, sól, odrobina mielonej gałki muszkatołowej
  • sos czosnkowy: jogurt naturalny grecki + czosnek + koperek świeży

Kaszę jaglaną zalać 3 razy większą ilością wody, ugotować i ostudzić. Brokuły ugotować i zblendować. Kasze wymieszać z brokułami, dodać jajko, otręby, sezam, koperek i przyprawy, dokładnie wymieszać. Dłońmi formować niewielkie kotleciki i układać na na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Kotlety delikatnie posmarować olejem (najlepiej za pomocą pędzelka). Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 25 minut. Kotlety podawać z sosem czosnkowym.

Tofucznica

TOFUCZNICA – nie, to nie jest jajecznica 🙂

Jeśli znudziła się Wam tradycyjna jajecznica i chcecie spróbować czegoś nowego to jest dla Wam alternatywa – tofucznica. W czasie kolejnych zakupów wrzućcie do koszyka tofu naturalne. Tofu to ser otrzymywany z mleka sojowego. Jest bogatym źródłem białka (11g/100g produktu), dlatego jest stosowane jest jako zamiennik mięsa przez wegetarian i wegan. Dodatkowo dostarcza wapnia, żelaza, fosforu, potasu, witamin z grupy B i witaminy E. Nie zawiera również cholesterolu i jest niskokaloryczne (80-100 kcal/100g) dlatego mogą je spożywać osoby na dietach odchudzających. Jeśli chcecie uniknąć spożywania tofu z soi modyfikowanej kupujcie tylko wersję ekologiczną (BIO).

Wiele osób twierdzi, że tofu  smakuje jak tektura, jest gumowate i zupełnie nie da się go dobrze przyrządzić. Rzeczywiście surowe tofu nie jest najsmaczniejsze, jednak odpowiednio je przyprawiając można przyrządzić z niego naprawdę pyszne danie. Aby nadać tofu smak możemy zamarynować je w jednej w następujących zalew:

  • oliwa z oliwek, rozgnieciony czosnek, sól, pieprz, posiekana bazylia
  • sos sojowy wymieszany z  zimną wodą i majerankiem, tymiankiem, czosnkiem
  • olej z pestek dyni i sos sojowy

Możecie też przygotować z niego pyszną tofucznicę doprawioną curry, kurkumą i czarnym mielonym pieprzem.

Tofucznica

Tofucznica

Składniki na 1 porcję:
* tofu naturalne – 150g
* 1/2 średniej cebuli
* szczypta curry
* 2 szczypty kurkumy
* sól, pieprz
* łyżeczka oleju rzepakowego
* warzywa, szczypiorek – wg uznania

Cebulę posiekać i podsmażyć na oleju. Następnie dodać pokruszone tofu, curry, kurkumę i smażyć jeszcze 2-3 minuty. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Podawać z warzywami i pieczywem.

Zapraszamy do śledzenia naszego fanpage`a https://www.facebook.com/smacznaterapia/